Impreza w Nowym Uścimowie przerosła nasze oczekiwania.Juz od samego początku wydawało się, że inicjatywa lokalna w Nowym Uścimowie organizacyjnie będzie na bardzo wysokim poziomie. Pierwsze spotkanie powaliło ilością osób chcących włączyć się w organizację i obsługę naszego pikniku, martwiliśmy się tylko o uczestników i gości, czy przyjdą? Kiedy w sobotę wybiła godzina 15.30 i błysnęło słonko po deszczowym poranku na plac za remizą zaczęli się gromadzić mieszkańcy co bardzo nas uradowało bo przybyło ich około 300 osób i ruszyliśmy do akcji. Był słodki poczęstunek, grill, gry, zabawy, konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, które rozdawał „Wujek Jurek” – operacyjnie tak nazwaliśmy Lidera OSP Nowy Uścimów. Śpiewał nam miejscowy , pięknie ubrany w tradycyjne stroje chór pod przewodnictwem p. Ewy z akompaniamentem saksofonu i akordeonu. Mieliśmy również pokaz prawdziwego ratownictwa z udziałem wozu bojowego miejscowej OSP, która jest w ogólnopolskim systemie ratownictwa przy współpracy firmy Diamed Cezary Niebrzegowski. Finałem jak stało się już tradycją była integrująca konkurencja-przeciąganie liny. Wszystkim dopisywały humory i bawiliśmy się dobrze.