W niedzielę po raz kolejny wspieraliśmy szczytne dzieło jakim jest zbiórka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na rzecz dzieciaków i osób starszych. Już od rana nasz Prezes Sławek rozpalił pod kuchnią polową i zaczął gotowanie naszej specjalności grochówki Sąsiadów, Jacek i Marek pomagali w rozstawieniu namiotu loterii, oraz naszego kącika gastronomiczno wypoczynkowego. W samo południe zupa wjechała na plac przed ratuszem, została doprawiona na ostro, żeby rozgrzewała przez naszego nadwornego kucharza Marka i zaczęło się częstowanie wszystkich wolontariuszy WOŚP oraz amatorów naszej zupy, którzy wrzucili do puszki datek. Ponad 80 litrów zniknęło w niecałe dwie godziny. Na zmarzniętych czekało rozpalone ognisko, które cieszyło się ogromnym powodzeniem i było cały czas oblegane przez uczestników akcji. O dwudziestej imprezę zakończyło światełko do nieba przygotowane przez grupę fire schow Antares. Serdecznie dziękujemy sztabowi, Madzi Filip i Mikołajowi, nestorowi „Orkiestry”-Piotrkowi Wróblewskiemu, oraz Szefowi Sztabu za super współpracę i profesjonalne przygotowanie całości do zobaczenia za rok Sie ma!